Podobno nie ma przypadków, a wszystko co się dzieje, zdarza się z jakiegoś powodu. Trochę filozoficznie, ale w tej sytuacji, chyba można… Nasza piękna suczka o imieniu Macoes Naverending Story trafiła do domu przepełnionego sztuką. Pomimo tego, że w domu jest nazywana Lucy, to jej rodowodowe imię brzmi Macoes Neverending Story i jest jak sztuka – niekończącą się opowieścią. Jej nowa właścicielka, słynna i uznana malarka, Stephanie Bing, uwielbia spędzać czas z Lucy. Nic więc dziwnego, że Lucy spędza czas w pracowni. Takie „pieskie” życie u boku artysty.